Skutery coraz modniejsze

Skutery coraz modniejsze
Zalety skuterów już dawno docenił świat. Teraz te zgrabne maszyny stają się coraz modniejsze również w Polsce. Dlaczego? Skuter jest idealnym pojazdem miejskim ? został stworzony właśnie z myślą o sprawnym poruszaniu się w miejskiej dżungli.

 

Co warto wiedzieć

Typowy skuter jest lekki i ma niewielkie rozmiary, dzięki temu można go zaparkować prawie wszędzie. Doskonale nadaje się do dojazdów do pracy czy szkoły, albo wypadów na zakupy. Oczywiście, obecnie produkowane są również duże i luksusowe skutery, którymi można się udać nawet w dalszą podróż. Jednak nadal jego podstawową rolą jest poruszanie się po mieście, gdzie bez problemu przeciska się pomiędzy samochodami stojącymi w długich korkach. I to jest właśnie jego główna zaleta. Jeździ w tych warunkach tak samo zwinnie jak rower tyle, że nie trzeba pedałować. Można nim również przewieźć pasażera lub pasażerkę. I jeszcze jedno ? przepisy zezwalają na jazdę skuterami już w wieku 14 lat z wprowadzoną ostatnio nową kategorią prawa jazdy AM.

Ale o tym za chwilę, najpierw przyjrzyjmy się konstrukcji tego pojazdu, która czyni go tak uniwersalnym. W typowym motocyklu za przednim widelcem i kierownicą znajduje się zbiornik paliwa, a pod nim silnik, natomiast w skuterze w tym miejscu nie ma nic? A ściśle, jest tam puste miejsce, czyli tak zwany przez fachowców przekrok. Kierowca dzięki temu nie siedzi jak na koniu (lub motocyklu), lecz opiera nogi o podłogę.

Taką konstrukcję wymyślono już dawno, specjalnie z myślą o kobietach, by mogły siadać na skuter nawet w długich sukienkach. Teraz jest to mniej aktualne, bo płeć piękna w większości nosi spodnie, jednak nadal skutera dosiada się łatwiej niż motocykla ? nie potrzeba przekładać nogi nad siedzeniem.

Z kolei w przekroku można ustawić między nogami nawet dużą torbę. Taka konstrukcja jest możliwa dzięki temu, że silnik umieszczono z tyłu i z boku pojazdu lub pod jeźdźcem. Dlatego też w nowoczesnych konstrukcjach pod siedzeniem znajduje się dość miejsca na pojemny schowek mieszczący jeden lub dwa kaski.

Jeżeli na tylnym bagażniku umieścimy top case, czyli zamykany plastikowy kufer (wiele firm oferuje takie komplety jako akcesoria) możliwość przewiezienia różnego rodzaju bagażu robi się naprawdę spora. W wielu europejskich krajach właściciele skuterów, w deszczowe dni, na normalne ubranie wdziewają specjalny nieprzemakalny strój, który po dotarciu np. do pracy chowają do top case?u wyjmując z niego teczkę. Teraz wystarczy kask schować pod siedzenie i już nikt nie pozna, że przyjechaliśmy do pracy jednośladem.

Nawet buty nie będą mokre, bo przed nogami znajduje się osłona. Te wszystkie zalety powodują, że po ulicach europejskich miast poruszają się całe tabuny skuterów, a w dobie coraz większych korków skutery są doceniane również i u nas.

 

A jak to się wszystko zaczęło?

Właściwie za protoplastę skutera można uznać niemiecki jednoślad Megola produkowany w latach 1921-1925 w Monachium. Miał on nietypowe rozwiązanie konstrukcyjne. Pięciocylindrowy rotacyjny silnik zamocowany był z boku przedniego koła. Dzięki temu przed jeźdźcem znajdowała się pusta przestrzeń, jak w dzisiejszym skuterze. Ale prawdziwy taki pojazd narodził się przeszło 20 lat później.

Gdy umilkły działa II wojny światowej i życie wracało do normalności, ludzie w Europie coraz bardziej potrzebowali prostego i taniego środka transportu indywidualnego. Samochody i motocykle były drogie, a więc trudno dostępne dla przeciętnego człowieka. Musiało to być coś taniego i produkowanego na masową skalę. I wtedy w 1946 roku na ulice włoskich miast wyjechała Vespa, co w języku tego kraju znaczy ?osa?. Ten całkowicie nowatorski pojazd jednośladowy wymyślono w istniejącej od 1884 roku włoskiej firmie Piaggio.

Konstruktor lotniczy Corradino D?Ascanio (piaggio było właśnie koncernem lotniczym) zaprojektował pojazd, który przy niskich kosztach można było produkować na wielką skalę. Zamiast zastosować typową motocyklową ramę rurową, samonośne podwozie (i jednocześnie nadwozie) skonstruował z wytłoczek stalowych. Małe tarczowe kółka (tańsze w produkcji od typowych szprychowych) pochodziły z samolotu. Zblokowany z tylnym zawieszeniem dwusuwowy silnik miał pojemność skokową 98 cm3.

Prezentacja prototypu w elitarnym Golf Clubie w Rzymie wzbudziła mieszane uczucia, ale właściciel firmy Enrico Piaggio zaryzykował i zlecił produkcję 2000 sztuk. To był strzał w dziesiątkę ? wszystkie rozeszły się jak ciepłe bułeczki. Niebawem Vespa opanowała ulice włoskich miast. Produkcję skuterów o nazwie Lambretta rozpoczął też inny koncern z tego kraju Innocenti.

Budowano też te pojazdy w innych krajach (np. francuski Peugeot), w Polsce również mieliśmy naszą Osę robioną w Warszawskiej Fabryce Motocykli. Na początku lat 70. do akcji wkroczyli Japończycy, a później Koreańczycy i Tajwańczycy. Od kilkunastu lat niezliczone ilości skuterów produkuje się w Chinach. Skuterowy rynek jest więc bardzo bogaty w różne typy i modele. Są one też bardzo różnej jakości i w rozmaitych cenach, ale tym zajmiemy się kiedy indziej.

 

Co mówi prawo

Polskie prawo nie rozróżnia motocykli i skuterów, lecz dzieli jednoślady na motorowery i motocykle. Motorowerem jest pojazd z silnikiem maksymalnie o pojemności skokowej do 50 cm3 i z prędkością maksymalną fabrycznie ograniczoną do 45 km/h.

Właśnie skuterem odpowiadającym tym warunkom można jeździć już ukończywszy 14 lat. Należy tylko odbyć kurs i zdać egzamin na prawo jazdy kategorii AM. Wszystkie skutery o wyższych pojemnościach i osiągach, to motocykle i do ich prowadzenia trzeba mieć prawo jazdy odpowiednio A1, A2 lub A.

W zależności od wieku i zasobności portfela można więc wybierać w bardzo różnych konstrukcjach, tych najprostszych za 5000 zł i mniej oraz tych bardziej luksusowych za 30000 zł i więcej. W każdym razie skutery to bardzo uniwersalne pojazdy.

Gdy ktoś pozna zalety tego sprytnego jednośladu, często już nie chce zaprzątać sobie głowy staniem w korkach w samochodzie lub tłoczeniem się w miejskiej komunikacji. Chcecie się przekonać o uniwersalności skutera? Zamówcie telefonicznie pizzę i zwróćcie uwagę jakim pojazdem przywiezie ją wam dostawca.

 

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz w kwietniowym numerze magazynu Młody Technik