Pilna potrzeba baterii

Pilna potrzeba baterii
Całą energię wytworzoną ze źródeł odnawialnych w przyszłości trzeba będzie jakoś magazynować. Bo przy całej sympatii dla odnawialnych źródeł, mają tę niemiłą cechę, że są mocno niestabilne. A ludzkość nie zechce zrezygnować z luksusu, jakim jest dostępność do światła, ciepła lub chłodzenia na zawołanie.

W nowej analizie Frost & Sullivan, globalnej firmy doradczej, na temat systemów magazynowania energii elektrycznej (ang. Electricity Storage Technologies: Market Penetration and Roadmapping) wykazano, że stały się one nieodłączną częścią przemysłu odnawialnych źródeł energii. Rzecz w tym, że źródła takie najczęściej dostarczają energię w sposób przerywany, i aby dostawy mimo to były stabilne i niezawodne.

Największe zainteresowanie budzą zaawansowane technologie akumulatorów. Jednak, jak wynika z badań Frost & Sullivan, przez najbliższe 5-7 lat najważniejszą rolę w systemach magazynowania energii elektrycznej będą wciąż odgrywały akumulatory litowo-jonowe. Pojawiają się jednak nowe koncepcje, takie jak koła zamachowe i systemy magazynowania energii za pomocą sprężonego powietrza (ang. Compressed Air Energy Storage, CAES). Przewiduje się, że zaawansowane CAES wykorzystujące przemianę adiabatyczną będą odgrywały ważną rolę w umożliwieniu bezpiecznego podłączania dużych farm wiatrowych do głównej sieci elektroenergetycznej w technologii inteligentnej sieci – smart grid.

Ciąg dalszy tematu numeru znajdziesz w marcowym numerze magazynu Młody Technik