Josiah Willard Gibbs

Josiah Willard Gibbs
e-suplement

młody Willard Gibbs
?gdy w 1891 roku Planck podsumował wyniki swoich badań na temat entropii, dowiedział się, że kilkanaście lat wcześniej już wszystko to wyliczył prawie nikomu nie znany Josiah Willard Gibbs. Ten wyjątkowo skromny profesor Yale University tak był pochłonięty swoimi badaniami, że przez pierwsze dziesięć lat swojej pracy nie zrobił nic by pobierać należne mu wynagrodzenie. Swoje codzienne potrzeby finansował z innych źródeł, między innymi publikacji artykułów. W 1880 roku, John Hopkins University z Baltimor w stanie Maryland, chciał ?ściągnąć? go do siebie i proponował Gibbsowi wynagrodzeni w wysokości 3000 dolarów. Na to władze Yale podniosły profesorowi gaże do 2000 dolarów i Gibbs został. Poza 3 latami studiów w Europie, nigdy nie opuścił New Haven.

Trudno się dziwić, że Planc nie zauważył wcześniej prac Gibbsa, bo ten, choć wykonał wszystkie istotne prace na temat entropii, to wyniki opublikował w niszowym periodyku, ?Transactions of the Connecticut Academy of Arts and Sciences? zupełnie nie poczytnym, nie znanym nawet w Connecticut. Warto przypomnieć w tym miejscu, że entropia jest jednym z głównych pojęć termodynamiki. Była to seria artykułów zatytułowanych On the Equilibrum of Heterogeneous Substaces (O Równowadze Heterogenicznych Substancji), w których sformował termodynamiczne podstawy gazów, roztworów, powierzchni, ciał stałych, przemian fazowych reakcji chemicznych, komórek elektrochemicznych, sedymentacji i osmozy. W ten sposób udowodnił, że termodynamika nie dotyczy tylko ciepła i energii w dużych konstrukcjach, ale też jest obecna w ?małych skalach? choćby na poziomie reakcji chemicznych. Uważa się, że dzieło to jest jednym z największych naukowych osiągnięć XIX wieku i stanowi fundament powstającej wówczas nowej dziedziny ? chemii fizycznej. Gibbs jest również uważany za jednego z ojców mechaniki statycznej. Na rok przed jego śmiercią, w 1902 roku Uniwersytet Yale opublikował jego książkę "Mechanika Statystyczna". To właśnie Gibbs jako pierwszy tak tę dziedzinę wiedzy nazwał.

Gibbs nie był znanym i cenionym wykładowcą. Wyliczono, że przez 32 lata pracy, na jego wykłady uczęszczał średnio 1 student w semestrze. Trudno też było korzystać z jego opracowań, bo nie dość, że nie były lekko pisane, to jeszcze uczony używał w nich własnego systemu notacji, która dla wielu czytelników była całkowicie niezrozumiała.

Przeczytaj także
Magazyn