Symulator DIRT4 - masz ochotę na przejażdżkę?

Symulator DIRT4 - masz ochotę na przejażdżkę?
Symulator  DiRT 4 to kolejna część znanego cyklu gier o rajdach samochodowych, przygotowana przez brytyjską firmę Codemasters. Po sukcesie DiRT Rally, w którym twórcom udało się wrócić do korzeni serii, zaprezentowano kolejną, bardziej rozbudowaną pozycję w katalogu producenta.

Gra tradycyjnie koncentruje się na klasycznych rajdach terenowych na czas, ale możemy się też ścigać w dwóch innych dyscyplinach: Rally Cross - na torze, który jest częściowo asfaltowy, a częściowo szutrowy; oraz Land Rush - na torze całkowicie terenowym, co stanowi nowość. Mamy do wyboru ponad pięćdziesiąt modeli samochodów. Są wśród nich starsze klasyki - m.in. Lancia Delta, Lancia Stratos, Audi Sport Quattro czy Mini Cooper, późniejsze auta - np. Subaru Impreza, Ford Focus RS Rally, i najnowsze - m.in. Ford Fiesta R2 czy Subaru WRX STI NR4. W Land Rush poprowadzimy też auta typu buggy, ciężarówki stadionowe oraz crosskarty. Naturalnie wszystkie maszyny możemy tuningować, dostosowując je do tras i własnych upodobań. Konfiguracje pojazdów wolno również udostępniać i pobierać. Trasy wyścigów prowadzą przez Australię, Hiszpanię, Stany Zjednoczone, Szwecję i Walię

Jeśli chodzi o tryby gry, jest ich naprawdę sporo.

Zacznę od trybu Przejażdżka. Składa się z dwóch elementów: jazdy swobodnej - dowolnym samochodem po terenie szkoły jazdy DirtFish, która istnieje naprawdę i znajduje się w stanie Waszyngton w USA, oraz dwóch typów wyzwań - wyścigu z czasem i trybu rozwałki. W pierwszym musimy uzyskać jak najlepszy czas podczas trzech okrążeń na torze, a dodatkowo na trasie znajdują się dwa rodzaje znaczników, przez które możemy przejechać: zielone (odejmujące sekundę od naszego czasu przejazdu) i czerwone (dodające ją). Drugi typ wyzwań polega na zniszczeniu jak największej liczby kartonów rozstawionych na trasie, w jak najkrótszym czasie.

Następnym trybem jest Akademia DiRT. Tutaj, moim zdaniem, twórcy gry naprawdę odwalili kawał dobrej roboty i zasługują na brawa. W trybie tym możemy nauczyć się różnych technik rajdowego prowadzenia samochodu, zarówno tych podstawowych, jak i zaawansowanych - choćby wahadła (znanego też jako skandynawskie szarpnięcie). Oprócz tego dowiemy się np. o różnych rodzajach napędów, dyscyplinach dostępnych w grze, zasadach rajdów, komunikatach pilota, rodzajach nawierzchni, właściwościach trasy oraz o tym, jak prowadzić w różnych warunkach pogodowych lub jak poradzić sobie z usterkami na trasie.

Logo gry DIRT4

Lekcje są bardzo rzetelnie przygotowane. Gdy np. uczymy się jakiejś techniki, najpierw oglądamy film instruktażowy, gdzie lektor dokładnie opowiada, co właśnie dzieje się z samochodem i jak dany trik wykonać, a potem trenujemy sami, na tej samej trasie, którą widzieliśmy przed chwilą w nagraniu. Dodatkowo przed nami jedzie auto instruktażowe, więc możemy podpatrzeć, jak dany fragment efektywnie pokonać, w każdej chwili mogąc wrócić do filmiku. Bardzo mi się to spodobało. Takich lekcji brakowało w poprzednich odsłonach cyklu - uważam, że to jedna z największych zalet tej edycji.

Kolejne dwa tryby to Gra wieloosobowa i Rywalizacja. Bierzemy w nich udział, startując w zawodach multiplayer oraz podejmując wyzwania - dzienne, miesięczne i tygodniowe.

Następnym trybem jest Gra swobodna. Możemy tu utworzyć własne mistrzostwa, używając modułu Your Stage. Dzięki niemu jesteśmy w stanie projektować swoje trasy oraz udostępniać je innym.

Ostatni, ale chyba najważniejszy tryb to Kariera. W tej bardzo rozbudowanej konstrukcji pniemy się w górę po szczeblach rajdowej przygody, zaczynając od bycia kierowcą do wynajęcia i jeżdżąc dla różnych zespołów. Po zdobyciu pieniędzy kupujemy samochód i zakładamy własny team. Tryb ten podzielony jest na cztery etapy, z wyścigami w czterech dyscyplinach: Rally, Land Rush, Rallycross oraz Historic Rally (ze starszymi wozami). Podczas każdego etapu bierzemy udział w coraz bardziej prestiżowych rywalizacjach i jeździmy coraz szybszymi samochodami, aby na końcu stanąć na starcie mistrzostw świata. Auta możemy kupować w salonie oraz z ogłoszeń.

Złożonym aspektem kariery pozostaje zarządzanie zespołem. Nasz team, który możemy rozbudowywać, będzie się składał z inżynierów, pilotów i agentów reklamowych. Każdy członek ekipy ma własne parametry i cechy, które wpływają na jego pracę. Oprócz zarządzania pracownikami, możemy też rozwijać infrastrukturę, która wpływa na zespół i sponsorów. Kolejny aspekt kariery stanowi dbanie o samochód - nasi inżynierowie mogą przeprowadzać inspekcje i naprawy auta podczas zawodów, ale należy je mądrze planować, bo czas (i niekiedy też budżet) pozostaje ograniczony. Warto też między etapami zawodów umyć samochód. Polepszy to nasz wizerunek w oczach sponsorów.

Co do modelu jazdy, mamy do wyboru dwa: gracz i symulacja. Pierwszy jest uproszczony i mniej wymagający, a drugi realistyczny i trudniejszy. Ja korzystałem akurat z tego drugiego, używając kierownicy i… było to niesamowite! Nie musiałem nawet zbyt długo bawić się w ustawienia, aby uzyskać optymalny efekt. Świetnie czuć samochód i trasę, a zarówno pokonywanie ciasnych zakrętów dryftem, jak i „przelatywanie” przez szybkie odcinki daje bardzo dużo frajdy. Dobrze widać też różnice w prowadzeniu różnych samochodów oraz w jeździe po różnych nawierzchniach.

Oprócz wyboru stylu konkretnego modelu jazdy, możemy dostosować ustawienia trudności, takie jak wszelkie wspomagania prowadzenia i poziom trudności przeciwników.

Oprawa graficzna znajduje się na bardzo dobrym poziomie. Pojazdy, trasy, oświetlenie i efekty, takie jak kurz i drobinki ziemi, są bardzo realistyczne. Dużą satysfakcję daje oglądanie powtórki swojego przejazdu. Bardzo miło obejrzeć własny ślizg przez zakręt, gdy spod kół wylatuje piasek, a w powietrze wzbijają się kłęby kurzu. Szczególnie intrygująco podczas powtórki wygląda obraz z perspektywy drona.

Dźwięk w grze jest niesamowity. Odgłosy silników są po prostu świetne, a ślizg opon na asfalcie wypada znakomicie. Twórcy zadbali nawet o takie niuanse, jak wchodzenie w rezonans elementów kabiny w niektórych samochodach.

Polską wersję gry, przygotowaną przez Techland, trzeba ocenić jako bardzo dobrą. Wreszcie słyszymy głos pilota w ojczystym języku i jest on bardzo realistyczny. Podczas wyścigu przyjemnie słucha się jego rad udzielanych po polsku. Wszystkie wspomniane wcześniej lekcje również zostały całkowicie spolszczone, dzięki czemu gra stała się bardziej przystępna dla rodzinnych użytkowników.

Podsumowując, uważam, że DiRT 4 to świetna, rozbudowana kontynuacja serii, która jest obecnie jedną z najlepszych gier rajdowych na rynku. Warto po nią sięgnąć.