SIC PARVIS MAGNA, czyli rzecz o piratach nie tylko z Karaibów

SIC PARVIS MAGNA, czyli rzecz o piratach nie tylko z Karaibów
e-suplement
?Wielkość ze skromnych początków? ? tak w wolnym tłumaczeniu brzmi inskrypcja, którą królowa Elżbieta I Tudor kazała wygrawerować na pierścieniu, podarowanym swojemu przyszłemu admirałowi ? Francisowi Drake?owi ? 4 kwietnia 1581 roku. Dziś spróbujemy zbudować mały i prosty model XVI-wiecznego żaglowca.  Niebezpieczne żeglowanie Pomiędzy XVI a XVIII wiekiem hiszpańskie okręty na niespotykaną dotąd skalę transportowały zdobycze z hiszpańskich kolonii Nowego Świata do Hiszpanii. Przewożono srebro, złoto, kamienie szlachetne, przyprawy, kakao, królewskie quinto (20-procentowy podatek w metalach i towarach), zamorskie wartościowe towary, później także afrykańskich niewolników. W odpowiedzi na pirackie ataki zaczęto wówczas uzbrajać statki i formować z nich morskie konwoje. Strzegły ich coraz większe i coraz silniej uzbrojone galeony.

Uzbrojone typy okrętów tamtego okresu, równie chętnie porywane i używane przez piratów, to na przykład (w kolejności od najmniejszego do największego): pinasa, slup, bryg, bark i galeon.

Epokę tę postrzegamy jako romantyczną dzięki książkom, wielu hollywoodzkim filmom czy grom komputerowym, w których pełno jest przygód, ukrytych skarbów, do których prowadzi tajemnicza mapa, bezludnych wysp Karaibów, czarnych flag z namalowaną białą czaszką i piszczelami, czyli tzw. Jolly Roger.

No, powiedzmy sobie szczerze... nie każdy z dawnych wilków morskich był rycerzem. Największy rozkwit piractwa przypadł bez wątpienia na okres od XVI do XVII wieku.

Oprócz typowo bandyckiego piractwa, nastawionego na prywatne grabieże, rozwinęła się wówczas również jego forma oficjalna, zinstytucjonalizowana. Była dotowana i chroniona przez niemal wszystkich ówczesnych władców państw, a często i przez konkretne miasta portowe. Morskich opryszków różnie zwano:

pirat ? przestępca, który napada w celu rabunkowym statki lub porty, używając statków lub łodzi;

bukanier ? synonim pirata działającego w XVII wieku w okolicach Karaibów na Oceanie Indyjskim;

korsarz ? od XIV do XVIII w., to członek załogi okrętu kaperskiego, pirat łupiący statki nieprzyjacielskie z upoważnienia danego państwa. Po delegalizacji kaperstwa termin używany również do określenia pirata. Ich wynagrodzeniem była całość lub większość łupów.

Najbardziej znanym angielskim piratem ? który został królewskim admirałem ? jest dziś Francis Drake, zwany El Draque.

Był rodowitym Anglikiem urodzonym ok. 1540 roku. Wraz z 11 rodzeństwa mieszkał przez kilka lat w przeciekającym wraku starego okrętu. Chłopak ?poszedł na morze? w wieku 12 lat, a już po latach sześciu dowodził własnym statkiem. Walczył i rabował, głównie Hiszpanów. W latach 1577?1580 jako pierwszy Anglik (i drugi po Magellanie) odbył wyprawę dookoła świata (odkrył m.in. Kalifornię). Zdobył uznanie królowej angielskiej jako dowódca morski i lądowy, odkrywca oraz kartograf.

Podobno jako pirat-gentleman ? ?nie zabijał bez powodu?, a jeńcom okazywał wyszukaną gościnność. Zmarł na morzu w 1596 roku, jako człowiek bardzo bogaty, szanowany i otoczony wręcz legendarnym podziwem.

 RR-02 ?LORD D.?

Model, który teraz możemy wykonać, należy do klasy RR (Raingutter Regatta ? Regaty Rynnowe). Szerzej o tej klasie można przeczytać w numerze 5/2011, natomiast o torach do regat w numerze 6/2011 MT ? dostępnych także na stronie internetowej naszego miesięcznika. Te modeliki są proste, niedrogie i łatwe w budowie ? idealne dla najmłodszych ?wilków morskich?. Bazą do opracowania opisywanego dziś modelu jest jednomasztowa żaglówka RR-01 ze wspomnianego wyżej, ubiegłorocznego wydania MT.

Kadłub można wykonać z dowolnego pływającego materiału ? drewna, kory, pianki poliuretanowej lub polistyrenu estrudowanego (styropian potraktujmy jednak jako ostateczność ? nasiąka wodą). Potrzebne będą 2 płytki 60×180 mm o grubości 20 i 10 mm. Obrysy kadłuba i kaszteli nanosić można przy pomocy kartonowych szablonów (rysunki do wydruku w skali 1:1 wg rysunku z PDF). Cięcie w piankach wykonuje się nożykami do tapet lub brzeszczotami piłek do metalu. Poszczególne formatki przyklejamy klejem polimerowym do styropianu, pamiętając o tym, że smarujemy cienką warstwą obie klejone powierzchnie, odczekujemy na wyparowanie rozpuszczalnika ? aż klej przestanie się lepić do palców ? łączymy elementy i pozostawiamy pod dociskiem do wyschnięcia.

Otwory na maszty wykonuje się patyczkiem bambusowym do szaszłyków, przyszłym masztem. Należy zwrócić szczególną uwagę przy mocowaniu środkowego masztu (grotmasztu) z uwagi na płytkie osadzenie ? na głębsze nie pozwala kil z kwadratowej podkładki do śrub 12 mm.

Wpusty na balast i ster nacina się nożykiem lub odpowiednio przygotowaną (zaostrzoną) sklejką. Końcową obróbkę prowadzi się bloczkami ściernymi (?szuradełkami?) lub choćby tylko arkusikami papierów ściernych. Uwaga: po pomalowaniu błędy w obróbce są bardziej widoczne!

Ster można wykonać z miękkiej blaszki lub z plastiku (nawet z karty telefonicznej itp), jednak blacha ma tę przewagę, że można ją po wklejeniu dogiąć jeszcze w miarę potrzeby.

Drzewca w tym modelu to, licząc od dziobu: ukośny bukszpryt, fokmaszt, grotmaszt i bezanmaszt. Najłatwiej wykonać je z prostych bambusowych patyczków do szaszłyków o średnicy 2,5?3 mm.

Żagle powinny być wodoodporne ? najłatwiej wyciąć je z cienkiej folii PCV (doskonale klei się klejami typu Super Glue, Kropelka itp.). Można użyć również kolorowych folii z przekładek do organizerów, ale to już zwykle polietylen i kłopoty z klejeniem, które ewentualnie można zastąpić olinowaniem. Do wycięcia otworów na maszt świetny będzie dziurkacz konduktorski o średnicy 3 mm lub wycinak do skór. Otwory pomiędzy żaglami wykonamy, składając całą formatkę na pół, a następnie wycinając nożykiem symetryczny otwór przy płycie CD. Żagle na masztach trzeba pewnie zamocować, bo ich obracanie się utrudnia pływanie.

Bandera może być wydrukowana na papierze czy foli transferowej (do wprasowania w materiał). Ukształtowanie jej ?w łopot? i zaimpregnowanie wodoodpornym klejem do drewna zakończy ten etap prac.

Stojak do modelu powstanie z dowolnego wodoodpornego (lub zaimpregnowanego) materiału o grubości 3 mm (wg rysunku z PDF).

Malowanie najlepiej przeprowadzać po wklejeniu balastu, steru masztów. Technika i rodzaj wodoodpornej farby dowolne, byle zgodnie z zaleceniem producenta i ogólnymi zasadami malowania (lepiej kilka razy cieńszą warstwą niż jedną grubą). Wodoodporne, w tym olejowe markery czy naklejki przydadzą się do wykonania zdobień. Akcesoria są dopuszczalne nawet w bardzo rygorystycznych wersjach regulaminów klasy RR. Można oczywiście używać typowych akcesoriów modelarskich ? jednak mają one swoją cenę? Można jednak samodzielnie wykonać drobne elementy wyposażenia pokładowego ? cóż to za XVI-wieczny żaglowiec bez bocianiego gniazda, kotwic, armat, beczki rumu, koła sterowego i? skrzyni ze złotem!? To już jednak pozostawiam inwencji Czytelników.

W zawodach tego typu modeli ocenia się zarówno wzornictwo, jak i wykonanie modeli, oprócz prędkości pokonywania trasy zawodów (najczęściej nagradzane są w osobnych kategoriach). Regaty odbywają się zwykle w torach rynnowych długości 1,5?3 m.

Na zakończenie tradycyjnie namawiam do spotkania na forum internetowym naszego miesięcznika ? mlodytechnik.pl/forum i życzę udanej zabawy w mikrożeglarstwo!

 WARTO ZOBACZYĆ RÓWNIEŻ

http://www.candoo.com/ulsternorrie/crests_history.html ? herby, w tym Drake?a

http://zwierciadlo.pl/2011/lifestyle/turystyka/odnaleziono-wraki-okretow-sir-francisa-drakea

http://pl.wikipedia.org/wiki/Francis_Drake

http://dawnemapy.com.pl/pages/mapy/swiat/xvii-w.php?p=20

http://www.turbosquid.com/3d-models/3d-galleon-model/587648 ? galeon 3D

Przeczytaj także
Magazyn