Czasoprzestrzeń nie taka sama dla wszystkich cząstek

Czasoprzestrzeń nie taka sama dla wszystkich cząstek
Nie wszystkie cząstki elementarne "widzą" czasoprzestrzeń tak samo – taki wniosek można wysnuć z wyników prac naukowców z Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego. Przedstawili oni wyniki swoich badań na odbywającej się w ostatnich dniach w Warszawie GR20/Amaldi10 - XX Międzynarodowej Konferencji Ogólnej Teorii Względności i Grawitacji (GR20) połączonej z X Konferencją Edoardo Amaldiego o Falach Grawitacyjnych (Amaldi10). Polacy próbowali opisać stan początkowy Wszechświata, gdy dominowała kwantowa grawitacja.

Naukowcy starają się ją opisać za pomocą tzw. pętlowej grawitacji kwantowej, która obrazuje czasoprzestrzeń na kształt tkaniny w niewiarygodnie gęstą siecią węzłów. Polscy fizycy skonstruowali niedawno matematycznie spójny model łączący w ramach pętlowej teorii mechanikę kwantową z ogólną teorią względności.

W modelu założono istnienie dwóch oddziałujących ze sobą pól. Jednym jest pole grawitacyjne. Drugie pole każdemu punktowi przestrzeni przyporządkowuje pewną liczbę, co uznaje się na podstawowy model materii.

Z obliczeń naukowców z Warszawy wynika, że cząstki z masą (czyli np. nie fotony) widzą swoją własną, prywatną wersję czasoprzestrzeni, w zależności od kierunku, w którym się poruszają. Oznaczać to może, że "świat masy" we Wszechświecie nie jest izotropowy i różni się w zależności od tego, w którym kierunku odbywa się ruch.