Rekord mrozu pobity na Antartydzie
Wiele osób być może pamięta z dawnych czasów i atlasów, że jako najzimniejszy punkt na Ziemi zwyczajowo oznaczana była rosyjska (radziecka) stacja antarktyczna „Wostok”. Teraz mamy nowy rekord zimna w historii pomiarów - minus 93,2 st. C – oczywiście także na Antarktydzie i nawet całkiem niedaleko od „Wostoka”.
Temperatura została zarejestrowana 10 sierpnia 2010 roku. Jednak dopiero teraz, gdy przeprowadzono dokładne analizy danych z satelitów Aqua i Landsat-8, wiadomo, że padł rekord mrozu. Nie był to, więc przygruntowy termometr na powierzchni lodowego kontynentu. Miejsce, w którym padł rekord to pokryte lodem wzniesienia o wysokości 2,5 tys. metrów n.p.m. na północ od słynnej rosyjskiej stacji
Rekord ziemskiego zimna to temperatura o ok. 40 stopni niżej niż najniższe temperatury w okolicach zamieszkiwanych przez człowieka, np. w północnej Kanadzie, na Grenlandii czy w podbiegunowych rejonach Rosji. Zdaniem naukowców, człowiek nie jest w stanie przeżyć w takich warunkach nawet krótkiego pobytu na powietrzu.
