Gemini widzi planety bezpośrednio
Dysk gwiazdy jest tu zakryty, niczym w obrazach dostarczanych z obserwatorium naszego Słońca – SOHO. Obok niego widać wyraźnie mniejszy obiekt – egzoplanetę, która, jak się łatwo domyślić, nie należy do planet podobnych do Ziemi. Zadaniem Gemini nie jest zresztą szukanie obiektów ziemiopodobnych. To pracujące w zakresie podczerwieni obserwatorium, skupiać się ma na planetach dużych, klasy Jowisza.
Pamiętający metodę „łowcy planet” – kosmicznego teleskopu Kepler od razu zrozumieją różnicę. Tam obiekty odkrywało się pośrednio, przez analizy zmian jasności gwiazd, podczas tranzytu planety pomiędzy gwiazdą a teleskopem. Tu widać je bezpośrednio. Jednak tylko te największe.
Naukowcy mają nadzieję, że Gemini pozwoli im dokładniej zbadać składy chemiczne egzoplanet.