Dwa miliony osób szuka zaginionego samolotu
Zdjęcia chętnym do udziału w akcji udostępnia amerykańska firma DigitalGlobe a pochodzą one z należących do niej satelitów. Obejmują obszar od Zatoki Tajlandzkiej po Morze Południowochińskie, gdzie według ocen, można spodziewać się śladów samolotu, który zniknął.
Woluntariuszom szukającym pozostałości po samolocie Malaysia Airlines udostępniono zdjęcia z bazy firmy, które przeszukiwać mogą za pomocą wyspecjalizowanego narzędzia o nazwie Tomnod – adres internetowy: http://www.tomnod.com/nod/challenge/malaysiaairsar2014. Jeśli ktoś ujrzy coś co jego zdaniem zasługuje na uwagę, to powinien oznaczyć to miejsce (otamować).
Informacje są przekazywane lokalnym władzom i służbom poszukiwawczym. Uczestnicy akcji oznaczyli już 650 tysięcy podejrzanie wyglądających „obiektów” na morzu. DigitalGlobe odświeża zdjęcia z obszaru obejmującego ok. 24 tysiące kilometrów kwadratowych, ponawianie poszukiwań ma więc wciąż sens.