5 lat w powietrzu bez przerwy
Sporo się mówi o balonowych lub dronowych planach potentatów, takich jak Google i Facebook, które to firmy chciałby zanieść za pomocą latających urządzeń Internet do wszystkich tych miejsc, gdzie sieć nie dociera. Mniej znany jest podobny plan portugalskiej firmy Quarkson a szkoda, bo zamierza wykorzystać do tego naprawdę niesamowity pojazd.
Projektowana przez nią flota dronów SkyOrbiter prezentuje się imponująco. Najmniejsze z nich LA25, których zadaniem jest służba w roli latających nadajników i odbiorników sygnału internetowego, mają rozpiętość skrzydeł 25 metrów, pułap lotu do 3500 m i zasięg do 42 tys. km z możliwością latania bez lądowania do dwóch tygodni. Największe modele (HA75) to prawdziwe giganty z rozpiętością skrzydeł 75 m, pułapem do 22 km, zasięgiem 5 mln km (!) i możliwością latania 5 lat bez przerwy.
Tak niezwykłe osiągi w przypadku większych modeli będą możliwe, dzięki zastosowaniu ogniw słonecznych, technologii już znanej i wykorzystywanej do lotów zarówno załogowych, jak i bezzałogowych. Maszyny mogą, poza dostarczaniem Internetu w odległe rejony, służyć jako sprzęt do rekonesansu, monitoringu, zarówno w celach cywilnych, jak i wojskowych.