Implant mózgowy zasilany ultradźwiękami
Naukowcy z amerykańskiego Uniwersytetu Stanforda proponują w przypadku najmniejszych implantów zasilanie metodą ultradźwiękową. Przetestowana przez nich metoda może mieć ogromne znaczenie w implantologii mózgowej, gdzie ewentualne elektroniczne moduły nie mają miejsca na baterie.
Pomysł badaczy polega na emitowaniu energii w postaci ultradźwiękowych sygnałów, które odbierane są przez odbiornik piezoelektryczny. Podczas eksperymentu uczeni umieścili miniaturowy implant w kawałku mięsa kurczaka, który miał imitować mózg. Podczas emisji energii w postaci dźwięków (wibracji o wysokiej częstotliwości), w odbiorniku wzbudzał się prąd stały o mocy 100 µW.
Ultradźwięki mogą mieć przyszłość także z tego względu, że wykorzystywanie fal radiowych w podobnym celu wzbudza kontrowersje. Amerykańskie organy regulujące sferę telekomunikacji wprowadziły ograniczenia, co do mocy sygnałów, które można przekazywać medycznym implantom. Technologia dała podczas pierwszych eksperymentów w laboratorium obiecujące wyniki, ale zapewne czeka ją jeszcze długa, nie tylko naukowa, ale także prawna, droga do ewentualnego zastosowania w praktyce.