Boeing wysyła „elektryczne” satelity na orbitę

Boeing wysyła „elektryczne” satelity na orbitę
Rakieta Falcon 9 wyniosła na orbitę dwa skonstruowane przez firmę Boeing satelity, które zamiast zbiorników ciekłego paliwa wyposażone są w elektryczny układ wspomagający jonowo-ksenonowy silnik. Dzięki rezygnacji ze zbiornika paliwa z ciekłą hydrazyną, wystrzelone na orbitę satelity Eutelsat 115 West B i ABS 3A ważyły mniej niż 250 kg (z ciekłym paliwem byłoby to więcej niż 400 kg).

Platforma elektryczna wykorzystana w wystrzelonych satelitach znana jest pod nazwą  Boeing 702SP. Wykorzystuje się w niej wyłącznie elektryczny układ, który jonizuje ksenon w silniku jonowym i działa na zasadzie wyrzutu plazmy. Według planów, umieszczone właśnie na orbicie satelity mają funkcjonować ponad dwadzieścia lat.

Satelita zabiera ze sobą wyłącznie zbiornik z ksenonem, wykorzystywanym w silniku jonowym.  Zastosowanie wyłącznie elektrycznych układów pozwoliło, według szacunków przedstawicieli Boeinga, zmniejszyć masę wystrzelonego za pomocą Falcona 9 ładunku prawie dziesięciokrotnie. M. in. dlatego, że można było umieścić dwa satelity, jeden na drugim w stopniu rakiety. Nie trzeba wyjaśniać, że każdy zaoszczędzony kilogram ładunku wynoszonego w kosmos to wielka redukcja kosztów.