Czytanie palcem
Wydaje się jednak, że FingerReader, bo tak nazwano prototyp, bardziej może przydać się osobom niedowidzącym lub tym, którzy nie wzięli ze sobą okularów. Osoba, bowiem całkowicie niewidoma chyba po prostu nie widzi, co ma wskazywać palcem. Niemniej wynalazek i tak może okazać się nieoceniony, bo choć w przypadku treści elektronicznych, stron i np. plików PDF, są rozwiązania czytające treści, to kartki książek i innych papierowych publikacji a nawet „małe druczki” na etykietach w sklepach są dla osób słabiej widzących nieczytelne.
Zespół, który opracował FingerReadera, jednak chyba zdaje sobie sprawę z trudności, jakie odpowiednie wskazywanie palcem sprawiałoby niewidomym, bo przygotowuje również techniki wodzenia i kierowania na stronie tekstu, które naprowadzają czytelnika na linijki druku a następnie ostrzegają, gdy palec z nich schodzi.
Zobaczcie to na filmie: