Maszyna z ciekłego metalu ożyła

Maszyna z ciekłego metalu ożyła
Oczywiście miłośnicy serii filmów „Terminator” będą mieć jednoznaczne skojarzenia ze złowrogą maszyną do zabijania T-1000, jednak niewielki mechanizm oparty na stopie galu, indu i cyny, na razie nie wygląda groźnie. Trudno go też nazwać robotem to raczej kropla tego metalu, który zachowuje stan ciekły w temperaturze poniżej 30 °C, która porusza się w roztworze wodorotlenku sodowego.

Ruch ciekłego „silniczka” wynika nie tylko z napięcia pomiędzy ciekłymi ośrodkami, przy czym zamiast wodorotlenku można zastosować nawet zwykłą posoloną wodę. Badacze z chińsko-amerykańskiego zespołu (uniwersytety Tsinghua z Pekinu i Raleigh z Północnej Karoliny), jako „paliwo” zaaplikowali aluminium, reagujące z cieczą, w której zanurzono kroplę i powodujące powstawanie bąbelków, napędzających „maszynę”.

Naukowcy sprawili, że kropla poruszała się po wytyczonych kanałach na szalce Petriego. Umocowana w miejscu z kolei, kropla stopu działa niczym pompa, przepompowując do 50 mililitrów płynu na sekundę. Po przyłożeniu pola elektrycznego ciekły stop zmienia kształty, powracając do poprzedniej formy po oddaleniu źródła elektryczności.

Oto film prezentujący ciekły mobilny „silnik”: