Sieć na kosmiczne śmieci
Pomysłów i projektowanych technologii usuwania kosmicznych śmieci z najbliższego otoczenia kuli ziemskiej nie brakuje. Gorzej z realizacją, która nie zawsze jest łatwa a na pewno raczej nie tania. Były już różne pomysły śmieciarek przechwytujących orbitalny odpad i nawet strzelania do nich za pomocą naziemnego lasera. Najnowszy pomysł Europejskiej Agencji Kosmicznej (ESA) inspiruje się techniką połowów morskich.
Przeprowadzono testy różnych konstrukcji sieci w warunkach symulowanej nieważkości, na pokładzie samolotu Falcon 20. Okazało się, że modele cienkich sieci z obciążnikami przymocowanymi do zakończeń lepiej się spisują niż grubsze. Wyniki eksperymentów były zadowalające – sieci dobrze oplatały się wokół obiektu, do tego stopnia trwale, że w celu ich zdjęcia trzeba niekiedy było użyć noża.
Metoda połowu na sieć to jeden z wariantów, które testowane są przed misją ESA o nazwie e.Deorbit, planowaną na 2021 r., której celem będzie usunięcie dużego obiektu z orbity wokółziemskiej. Alternatywne pomysły to użycie harpuna, wiązki jonowej lub ramienia robotycznego.
Oto film z testu sieci na pokładzie Falcon 20: