Chevrolet przyszłości
Wystarczy spojrzeć na wygląd, aby od razu wiedzieć, że w przypadku tego świetlisto-przejrzystego zjawiska o kształcie przypominającym nieco głowę drapieżnego stworzenie nie mamy do czynienia ze zwykłym samochodem. Jak na samochód przyszłości przystało wyposażony jest on w układ pozwalający na jazdę bez udziału kierowcy, bioniczne rozwiązania zabezpieczające (skanowanie siatkówki oka), ekologiczny napęd elektryczny i drzwi rozkładające się w sposób przywodzący na myśl transformersy.
Przednie siedzenia pojazdu obracają się o 180 stopni i w trybie autonomicznej jazdy, kierowca może obrócić się do pasażerów z tyłu twarzą. Jeśli chce powrócić do trybu jazdy z kierowaniem ręcznym używa poleceń gestykulacyjnych. FNR wyposażony jest w tzw. „inteligentnego asystenta”, który, za pomocą informacji z sieci oraz skanowania czujnikami otoczenia, pomaga kierowcy znaleźć najlepszą drogę.