Spacer zdalnie sterowany

Spacer zdalnie sterowany
Technika opracowana przez Maxa Pfeiffera z Uniwersytetu w Hanowerze pozwala sterować krokami idącej osoby zdalnie za pomocą elektrod przymocowanych do dolnych kończyn i specjalnej aplikacji. Podczas testów wynalazca sterował chodem grupy studentów z elektrodami na nogach za pomocą smartfona i sygnałów przesyłanych przez Bluetooth.

Technika polega na przesyłaniu sygnałów i stymulacji za pomocą elektrod mięśnia krawieckiego – (łac. musculus sartorius) – mięśnia kończyny dolnej, najdłuższego w ciele ludzkim, który zgina, odwodzi, obraca na zewnątrz udo, zgina też staw kolanowy. Te impulsy powodują skurcze, które przeradzają się kroki osoby „sterowanej”.

Jak tłumaczy w „NewScientist” Max Pfeiffer, opracował ten system z myślą o uwolnieniu ludzi od nieustannej koncentracji na celu i kierunku marszu, co pozwoliłoby poświęcać się bardziej kontemplacji otoczenia lub konwersacji z innymi. System taki mógłby np. spełniać funkcję automatycznego przewodnika turystycznego. Można by także pomóc w ten sposób osobom dotkniętym takimi schorzeniami jak choroba Alzheimera lub zaniki pamięci w orientacji w okolicy. Problemem mogą być odczucia osób poddanych takiej kontroli a nawet ból zadawany przez impulsy.