Obrazy z Ceres ukazują tajemniczą „piramidę”

Obrazy z Ceres ukazują tajemniczą „piramidę”
Za każdym razem, gdy z sondy Dawn nadchodzą nowe, coraz dokładniejsze zdjęcia planety karłowatej Ceres, widzimy coraz ciekawsze rzeczy. Z poprzednich przesyłek dowiedzieliśmy się, że słynne jasne plamy na powierzchni to nie dwa punkty tylko cała konstelacja kształtów. Teraz widzimy, że to może być jeszcze bardziej złożona struktura. W dodatku udało się wypatrzyć na powierzchni wzniesienie podobne do piramidy.

 

Ostatnia tura mapowania powierzchni planety została wykonana przez Dawna orbity na wysokości 4,4 tysiąca km. Teraz widać, że obok dużej jasnej plamy położonej centralnie w 90-kilometrowym kraterze rozsianych jest więcej, przynajmniej osiem, mniejszych i mniej jasnych formacji. Naukowcy nie wiedzą jeszcze dokładnie, czym jest ta silnie refleksyjna substancja. Dominują hipotezy o mieszance lodu i soli, ale są też inne teorie. Są nadzieje, że wykryje to spektrometr na pokładzie sondy.

Nowym znaleziskiem jest wyraźnie wystające nad relatywnie płaskim terenem wzniesienie o wysokości ok. pięciu kilometrów. Podstawa góry ma 18 kilometrów a stoki nachylone są średnio pod kątem 28 stopni. Wzniesienie okrzyknięto w mediach „piramidą”, choć w rzeczywistości ma kształt raczej stożkowy, niczym wulkan, jednak bez krateru .