Góry na Plutonie, kaniony na Charonie
Łańcuch górski ukazany na jednym z najnowszych zdjęć, z odległości 77 tysięcy km od powierzchni Plutona, wypiętrza się ostrymi klifami na wysokość do 3,5 kilometra nad powierzchnię otaczających równin. Uczeni podejrzewają, że wzniesienia te są oparte na podłożu z lodu wodnego, bowiem lód metanowy, azotowy i z tlenku węgla jest za miękki do utrzymania tak wielkich gór. W dodatku jest to formacja geologiczna stosunkowo młoda – szacuje się, że ma najwyżej 100 mln lat, co czyniłoby z niej jedne z najmłodszych obiektów tego typu w Układzie Słonecznym.
Charon, księżyc Plutona, ma z kolei powierzchnię pociętą ogromnymi kanionami. Obserwatorzy wyodrębnili dwa główne – pierwszy osiąga głębokość nawet do 10 km (Wielki Kanion Kolorado na Ziemi w najgłębszych miejscach zbliża się do 2 km) i drugi o głębokości 1,6 km. Powierzchnia tego ciała, podobnie, jak zresztą Plutona zaskoczyła tym, że nie widać na niej zbyt wielu wyraźnych kraterów uderzeniowych. Na nowo udostępnionych zdjęciach widać również niewielkiego, wydłużonego satelitę Plutona – Hydrę o rozmiarach 45 na 30 km, który ma to do siebie, że odbija 45 proc. padającego nań światła a więc może być po prostu wielkim kawałem wodnego lodu.