W rakiecie Falcon 9 zawiodła stalowa część

W rakiecie Falcon 9 zawiodła stalowa część
Przyczyną eksplozji rakiety nośnej Falcon 9, 28. czerwca było uszkodzenie stalowej podpory zbiornika z helem - ogłosiła firma SpaceX. Jest to wstępne ustalenie i nie kończy dochodzenia, które potrwa jeszcze dłuższy czas. Jak dodał szef oficjalnego dostawcy ISS, Elon Musk, część ta była wadliwa fabrycznie. Zapowiada ściślejsze kontrole elementów rakiet i wyposażenia latającego w kosmos.

Uszkodzona podpora przestała podtrzymywać zbiornik z helem a ten oderwał się i eksplodował. Do katastrofy doszło ok. trzy minuty po starcie rakiety z bazy wojsk lotniczych USA na przylądku Canaveral na Florydzie. Dokładne badania i dochodzenie spowoduje przesunięcie terminów startów rakiet Falcon 9 oraz odłożenie w czasie premiery ich następczyni – rakiety Falcon Heavy.

SpaceX podejmuje również podwodne poszukiwania kapsuły Dragon, która wpadła po katastrofie rakiety do oceanu. Zajmie się tym podwodny bezzałogowy dron. Inżynierowie liczą na to, że wydobyta kapsuła również dostarczy informacji o przyczynach katastrofy. Ich wyjaśnienie jest kluczową rzeczą dla dalszej komercyjnej eksploracji kosmosu. SpaceX miała w najbliższych latach podjąć załogowe misje na Międzynarodową Stację Kosmiczną.