Ocean Południowy twierdzą

Ocean Południowy twierdzą
Efekt cieplarniany jest powstrzymywany przez rosnące pochłanianie zawartego w atmosferze CO₂ przez Ocean Południowy, który otacza Antarktydę. Naukowcy wcześniej uważali, że ziemskie oceany nie pochłaniają już rosnących ilości dwutlenku węgla, jednak z najnowszych danych wynika, że jednak procesy te zachodzą a szczególnie efektywne w tym dziele są wody wokół Bieguna Południowego.

Nie oznacza to, że możemy już spać spokojnie, przynajmniej nie w dłuższej perspektywie. Po pierwsze nie wiadomo, jak długo jeszcze wody oceaniczne będą zdolne do absorbowania CO₂. Po drugie wskutek wchłaniania tego gazu rośnie poziom zakwaszenia wody w morzu. A to oznacza podwyższone zagrożenie chemiczne dla stworzeń podwodnych, np. dla skorupiaków, które w kwaśnym środowisku maja problemy ze wzrostem i utrzymaniem swoich ochronnych pokryć.

Według naukowców wzrost wychwytu atmosferycznego dwutlenku węgla w południowych wodach ma związek ze zmianami kierunku wiatrów i temperatur. W latach 80-tych poziom absorpcji Oceanu Południowego był relatywnie stały, zaczął wzrastać w obecnej dekadzie. W 2011 np. wchłaniał 1,2 mld ton CO₂ co się równa rocznej produkcji całej Europy.

Oto reportaż na temat wpływu Oceanu Południowego na klimat: