Nanometry, które można wziąć do ręki
Najcieńsza z dających się wziąć w dłoń folia powstała na amerykańskim Uniwersytecie w Pensylwanii. Ma zalewie od 25 do 100 nanometrów grubości a mimo to, po wzięciu w dłoń, nie rozpada się. Co więcej, materiał wykonany z tlenku aluminium zachowuje kształt nawet po zgięciu i mocnym ściśnięciu w palcach.
Naukowcy w publikacji na temat swojego osiągnięcia w „Nature Communications” podkreślają, że po raz pierwszy udało się sprawić, aby materiałem stworzonym w nanoskali można było manipulować w skali makro. Technika wykorzystywana przez nich do nakładania na siebie warstw tlenku aluminium ożywiła nadzieję na stworzenie mono-warstw grafenowych bez konieczności stosowania podłoża.
Tlenek aluminium jest w standardowych warunkach materiałem o właściwościach ceramicznych, czyli dość kruchym. Jednak dzięki technice opracowanej na Uniwersytecie w Pensylwanii można go układać warstwami w folię, która pod palcami przypomina tworzywo sztuczne – jest giętka i sprężysta.