Ogniwa paliwowe wydłużają lot drona
Przeciętny, dostępny na rynku, dron lata około dwadzieścia minut na jednym ładowaniu akumulatorów. Nawet amatorom trochę to przeszkadza, o firmach i innych podmiotach myślących o komercyjnym wykorzystaniu bezzałogowców nie wspominając. Nic dziwnego, że konstruktorzy tego typu maszyn gorączkowo poszukują alternatywnych metod zasilania.
Jednym z pomysłów na przedłużenie czasu latania dronów jest projekt hybrydowych baterii firmy Intelligent Energy. Dodanie do konwencjonalnego akumulatora ogniw paliwowych może, jak twierdzą przedstawiciele firmy, przedłużyć owe 20 minut nawet do 2 godzin. Samo ładowanie też jest szybsze, bowiem polega na napełnianiu ogniwa sprężonym wodorem, co trwa zaledwie kilka minut.
Oczywiście trzeba mieć sprężony wodór oraz urządzenie, które pozwala napełnić nim układ ogniw paliwowych. To oznacza, że rozwiązanie na pewno nie jest tańsze niż zwykły akumulator. Coś, za coś jednak. Jeśli ktoś chce, aby dron latał wystarczająco długo a, na pewno uzna to za obiecującą nowinkę. Układ ma być zaprezentowany na najbliższych targach CES.