Czarne dziury z włosami

Czarne dziury z włosami
Cokolwiek znika za horyzontem zdarzeń w czarnej dziurze, pozostawia za sobą dwuwymiarowe ślady holograficzne, tzw. włosy – głosi w najnowszej opublikowanej w arxiv.org pracy sławny fizyk Stephen Hawking. Publikacja jest obiecywaną przez niego od dłuższego czasu próbą rozwiązania paradoksu informacji "znikającej" w czarnych dziurach.

Uczeni od dawna, powołując się na mechanikę kwantową, twierdzą, że panujące wcześniej poglądy na te tajemniczego obiekty są nie do przyjęcia. Ich zdaniem informacja po materii wchłanianej przez czarną dziurę nie może tak po prostu zniknąć. A starsze prace Hawkinga opisujące proces stopniowego zaniku tych obiektów sugerowały właśnie to, że informacja o materii, która wpadła za horyzont znika na zawsze wraz z ulatnianiem się czarnej dziury.

Fizycy z paradoksem znikania informacji nie chcieli przejść do porządku dziennego. Teoria Hawkinga była coraz mocniej krytykowana. W końcu on sam uznał, że musi zareagować. Stąd koncepcja holograficznych "włosów", która sprowadza się do tego, że informacja o materii wchłanianej przez czarną dziurę zachowuje się nie wewnątrz, lecz na zewnątrz horyzontu zdarzeń, właśnie we wspomnianych śladach, cząstkach emitowanych podczas wpadania materii poza horyzont. Ponadto Hwaking wraz z kolegami, Malcolmem J. Perry`m z Uniwrsytetu w Cambridge oraz Andrew Stromingerem z Uniwersytetu Harvarda, twierdzą, że informacja może jednak uciekać z czarnej dziury.

M. U.