Jeden atom - jeden bit
Zespołowi naukowców, w którego skład wchodzą pracownicy IBM i Politechniki Federalnej w Lozannie, udało się zapisać dane na pojedynczym atomie! Fabian Natterer ze szwajcarskiej uczelni i autor artykułu opublikowanego w "Nature" uważa, że dzięki temu odkryciu można tysiąckrotnie zwiększyć zagęszczenie danych na dyskach twardych.
Badacze wykorzystali do tego celu atom pierwiastka ziem rzadkich o nazwie holm, ułożony na podstawie z tlenku magnezu, co nadaje mu bistabilności magnetycznej. Następnie naukowcy przy wykorzystaniu skaningowego mikroskopu tunelowego bombardowali atom ładunkiem 150 mV przy 10 mikroamperach, co przy tej skali jest niczym uderzenie pioruna. Pozwala to na zmianę stanu magnetycznego holmu i nadawanie mu różnych profili przewodności.
Naukowcy ułożyli atomy na warstwie tlenku magnezu i schłodzili je do 5°K, a następnie wysłali impuls za pomocą namagnesowanej końcówki skaningowego mikroskopu tunelowego. Poprzez ten sam mikroskop odczytywali dane, zapisane nawet przez kilka godzin. Nie zaobserwowano niechcianej zmiany namagnesowania.