Pierwszy lot elektrycznego samolotu stratosferycznego
SolarStratos jest dziełem Szwajcara, Raphaëla Domjana, który wcześniej, w 2014 r., opłynął świat łodzią zasilaną energią słoneczną. Dwuosobowa maszyna stratosferyczna odbyła właśnie swój pierwszy lot i cały test przebiegł pomyślnie. Start odbył się z lotniska Payerne w Szwajcarii. Samolot, pilotowany przez Damiana Hischiera, wzniósł się 300 m ponad ziemię i przebywał w powietrzu przez ok. 7 minut.
Stratosferyczny samolot, przy 8,5 m długości, ma prawie 25-metrową rozpiętość skrzydeł, na których umieszczono 22 m2 ogniw fotowoltaicznych. Napędzany energią słońca waży bez pilota zaledwie 450 kg. Mocy do lotu w stratosferze dostarcza mu silnik o mocy 32 kW, wyposażony w 2,2-metrowe śmigło.
SolarStratos ma wg planu potrafi ć wzbijać się aż na 25 tys. m i pozostawać w powietrzu przez całą dobę. Typowy profi l lotu zakłada jednak 2,5-godzinne wznoszenie, piętnastominutowy lot na maksymalnej wysokości i trzygodzinny powrót na ziemię. Pierwszy rejs prawdziwie stratosferyczny, czyli na wysokości 25 tys. m, ma się odbyć w 2018 r.