Armia rosyjska uzbrojona w roboty

Armia rosyjska uzbrojona w roboty
Zastosowanie autonomicznych robotów na polu walki to już nie science fiction. Prace nad tą technologią trwają w wielu krajach, na czele ze Stanami Zjednoczonymi. Rosja również nie pozostaje w tyle - od wielu lat prowadzi swoje badania zarówno nad pojazdami latającymi, jak i naziemnymi.

Przykładem bezzałogowego pojazdu naziemnego (UGV, od ang. Unmanned Ground Vehicle) jest niewielki robot Nerekhta. Jego uzbrojenie obejmuje m.in. dwa zdalnie sterowane karabiny maszynowe kalibru 7,62 i 12,70 mm. Z pomocą tego robota operator może np. prowadzić wstępne rozpoznanie terenu w miejscach potencjalnie niebezpiecznych dla ludzi. Inna opcja uzbrojenia przewiduje zaopatrzenie pojazdu w ładunki wybuchowe - w takiej konfiguracji robot byłby rodzajem pocisku samonaprowadzającego na gąsienicach.

Dwa inne pojazdy - Uran-9 i Vikhr - posiadają dużo większą siłę ognia. Pierwszy z nich wyposażony jest w 30 mm armatę automatyczną 2A72 i 4 przeciwpancerne kierowane pociski rakietowe 9M120 Ataka. Drugi z kolei to pojazd wsparcia zbudowany na bazie bojowego wozu piechoty BMP-3, który uzbrojony został m.in. w stabilizowane działo kalibru 57 mm.

Pojazdy w akcji można zobaczyć na Youtube:

Nerekhta:

 

Uran-9:

 

Vikhr:

Zdalnie sterowane pojazdy latające to już niemal standard we współczesnej armii. Powszechnie stosowane drony bojowe nie są już niczym niezwykłym. Ciekawie przedstawia się natomiast futurystyczny plan stworzenia autonomicznego roju takich dronów, przedstawiony przez generała Wiktora Bondariewa, byłego już głównodowodzącego Sił Powietrzno-Kosmicznych Federacji Rosyjskiej. Złożony z setek latających robotów rój miałby działać w oparciu o sztuczną inteligencję i mógłby samodzielnie pełnić np. funkcje zwiadowcze lub prowadzić obronę powietrzną.

Stosowane dziś w wojskowości roboty - może za wyjątkiem zdalnie sterowanych dronów - mają raczej marginalny udział w działaniach bojowych, a człowiek pozostaje niezbędnym elementem takich systemów. Wraz z rozwojem sztucznej inteligencji rola robotów w armii może jednak zyskać na znaczeniu. Pytanie tylko czy chcemy autonomii u uzbrojonych maszyn.

Jakiś czas temu Elon Musk domagał się od ONZ wprowadzenia zakazu wykorzystywania robotów bojowych. Apel ten nie jest raczej przedwczesny, bo chociaż wizja buntu maszyn nadal pozostaje odległa, to z dnia na dzień staje się coraz bardziej prawdopodobna.

źródła: Futurism.com, Popsci.com, Rostec.ru, Defence-blog.com; zdjęcie: Upload.wikimedia.org