Przez przypadek odkryto samonaprawiające się szkło
Nowatorskie tworzywo opiera się na polimerach z grupy polieterów o małych masach cząsteczkowych z dodatkiem tiomocznika (analogu mocznika zawierającego siarkę) tworzącego liczne wiązania wodorowe między krótkimi łańcuchami polimerowymi. Układ taki cechuje się zarówno wytrzymałością, jak i niezwykłą zdolnością do zmian w organizacji swojej struktury, która wynika z ruchliwości makrocząsteczek polimerów połączonych gęstą siecią oddziaływań wodorowych.
Niecodziennego odkrycia dokonał przez przypadek Yu Yanagisawa - student Uniwersytetu Tokijskiego, który w ramach projektu opracowywał nowy klej. Badania kontynuował zespół naukowców pod kierunkiem profesora Takuzo Aidy. Badacze opublikowali właśnie wyniki swoich prac w prestiżowym czasopiśmie Science.
Samonaprawiające się tworzywa nie są nowością, niemniej jednak zapoczątkowanie pożądanej reakcji wymaga na ogół podgrzania tych materiałów do temperatur rzędu 120°C i więcej. Tymczasem wynalazek z Japonii jako pierwszy jest w stanie dokonać samonaprawy w temperaturze pokojowej.
Nowy materiał najprawdopodobniej już wkrótce znajdzie zastosowanie w produkcji telefonów komórkowych i innych urządzeń mobilnych. Co ciekawe, w kwietniu tego roku badacze z Uniwersytetu Kalifornijskiego stworzyli materiał polimerowy o analogicznych właściwościach, który wykazuje odporność mechaniczną na wielokrotne rozciąganie i jest w stanie sam naprawić się w czasie poniżej 24 godzin. Wygląda więc na to, że era ochronnych etui na smartfony dobiega końca. A postęp w nauce niezmiennie w dużej mierze zawdzięczamy szczęśliwym zbiegom okoliczności.
źródło: Theguardian.com, zdjęcie: Wikimedia.org