Kosmiczna sieć SpaceX nie będzie korzystała z IP
W lutym 2018 r., wraz z misją hiszpańskiego satelity PAZ, z kalifornijskiej bazy Vandenberg Air Force Base wystartowała rakieta Falcon-9, mająca na pokładzie parę mikrosatelitów systemu StarLink, czyli kosmicznego Internetu według pomysłu SpaceX. Jednocześnie Elon Musk ogłosił, że system ten nie będzie korzystał z protokołu IP, choć oczywiście w celu wymiany pakietów z globalną siecią IP będzie wciąż wspierane.
Firma powołuje się na względy bezpieczeństwa. Wewnątrz sieci StarLink komunikacja działać ma na zasadzie peer to peer, z szyfrowaniem w całym kanale komunikacji. Szyfrowanie obejmujące całą sieć pozwoli na skuteczne zabezpieczenie użytkowników przed cyberatakami.
Testy StarLinka na Ziemi i poza nią rozpoczną się jeszcze w tym roku. Z kosmicznego Internetu pierwsi użytkownicy zaczną korzystać w roku przyszłym. Projekt ma być ukończony za ok. cztery lata. Wówczas w kosmosie, na wysokości 1200 km, będzie na rzecz programu pracowało 4425 satelitów i dostępem do sieci zostanie objęta cała Ziemia.