Parker Solar Probe poleciała w stronę Słońca
- Energia startowa potrzebna, aby dotrzeć do Słońca, jest 55 razy większa niż wymagana przy wyprawie na Marsa i dwa razy większa niż energia niezbędna do dotarcia na Pluton – powiedział przy okazji startu Yanping Guo z Laboratorium Fizyki Stosowanej Johnsa Hopkinsa, który zaprojektował trajektorię misji dla NASA.
Krążąc w atmosferze Słońca, próbnik będzie śledził, ile przepływa przez nią energii i ciepła, oraz zbada, jakie są czynniki przyspieszania wiatru słonecznego i strumieni cząstek o wysokiej energii. Pozwoli to rozszerzyć wiedzę o zjawiskach oddziałujących na fizyczne parametry środowiska wokółziemskiego oraz o ewolucji gwiazd. Przesyłanie danych powinno się zakończyć nie wcześniej niż w 2025 r.
Kluczowym elementem konstrukcji sondy jest system ochrony termicznej (TPS), który w połączeniu z zasilanym wodą systemem chłodzenia ma osłonić ją przed gorącem i utrzymać instrumenty pokładowe w temperaturze ok. 30°C. Przednią i tylną powierzchnię osłony cieplnej wykonano z lekkiego kompozytu węglowego. Pomiędzy tymi warstwami znajduje się ok. 12 cm pianki węglowej, której 97% objętości to powietrze, słabo przewodzące ciepło - zwykle używanej w przemyśle medycznym do wymiany kości. Dodatkowe zabezpieczenie stanowi powłoka z tlenku glinu i wolframu, mająca odbijać promieniowanie słoneczne.
Krótki film na temat przebiegu misji sondy słonecznej: