Powstał projekt księżycowego megalądownika

Koncern Lockheed Martin Corporation przedstawił projekt swojego 62-tonowego lądownika księżycowego. Jak widać zapowiedziany przez administrację Trumpa wyścig na Srebrny Glob właśnie się rozpoczął.

Lądownik ma 14 metrów wysokości - jest zatem dwukrotnie wyższy od wykorzystywanego niemal pół wieku temu modułu księżycowego misji Apollo. Na pokładzie pomieści 4 astronautów, którzy będą mogli przebywać na powierzchni Księżyca nawet przez 2 tygodnie. Dla porównania - lądownik misji Apollo zabierał na pokład 2 osoby i działał przez nieco ponad 3 doby.

Pojazd składa się z jednego członu zasilanego czterema silnikami RL-10. Po uzupełnianiu paliwa będzie można wykorzystać go ponownie. Z założenia ma przetrwać od 5 do 10 lądowań. Będzie zatem wygodną metodą transportu załogi i ładunku pomiędzy powierzchnią Srebrnego Globu a planowaną “Bramą” - stacją kosmiczną Lunar Orbital Platform-Gateway.

Na filmie można zobaczyć wizualizację przedstawiającą lądownik w akcji:

Amerykański koncern Lockheed Martin jest także głównym wykonawcą przeznaczonego do lotów międzyplanetarnych statku Orion, który obecnie znajduje się w fazie testów. Wspomniany lądownik będzie z nim kompatybilny.

Nie wiadomo jednak, czy opisany projekt wejdzie kiedykolwiek w życie. NASA zapowiedziała, że jak na razie wstrzyma się z ostatecznym wyborem technologii, która zostanie wykorzystana w nadchodzącej misji na Księżyc. Na decyzję przyjdzie nam prawdopodobnie zaczekać aż do 2024 roku.

źródło: Arstechnica.com, zdjęcie: Flic.kr