Obraz namalowany przez AI sprzedany za 435 000 dolarów

Obraz namalowany przez AI sprzedany za 435 000 dolarów
"Portret Edmonda Belamy’ego" - dzieło malarskie sztucznej inteligencji, o którym pisaliśmy niedawno w "Młodym Techniku" - został sprzedany na aukcji domu Chistie’s za 435 tys. dolarów. Mówi się, że cena ta 45-krotnie przerosła oczekiwania ludzkich współautorów malowidła.

Obvious, kolektyw artystyczny, który wystawił portret na aukcję, wykorzystał do jego namalowania opracowany przez Iana Goodfellowa system znany jako generative adversarial network (GAN). Jest to, w uproszczeniu, rodzaj konfrontacji dwóch algorytmów. Pierwszy miał stworzyć portret, który mógłby uchodzić za namalowany przez człowieka – algorytm uczył się tego, analizując 15 tys. prac stworzonych między XIV a XX wiekiem. Drugi służył jako recenzent.

Przy okazji doszło też do skandalu. Sami członkowie Obvious przyznali, że w tworzeniu "Portretu Edmonda Belamy’ego" inspirowali się pracami 19-letniego Robbie’ego Barrata. Artysta ten już rok temu stworzył projekt, w którym wykorzystał kod Goodfellowa do analizowania historycznych portretów. Gdyby chodziło tylko o szerokie podobieństwo pomysłów, nie byłoby problemu. Obvious wykorzystali bowiem tę samą bazę danych i dużą część opublikowanego na Githubie kodu. Sam Barrat dość gniewnie skomentował to na Twitterze.