Dawno temu był sobie algorytm - MT patronuje
Autor pokazuje, że wiele codziennych czynności dotyczy rozwiązywania problemów. Choćby poranne wstawanie: wstajemy z łóżka, bierzemy prysznic, ubieramy się, jemy śniadanie. Ta prosta codzienna rutyna rozwiązuje powtarzający się problem za pomocą serii dobrze zdefiniowanych kroków. W informatyce takie rutynowe działanie nazywamy algorytmem
Martin Erwig wyjaśnia pojęcia z zakresu przetwarzania za pomocą przykładów nie tylko z życia, ale i z popularnych opowieści. Jaś i Małgosia wykonują algorytm powrotu z lasu do domu. Film "Dzień świstaka" ilustruje problem nierozwiązywalności. Sherlock Holmes manipuluje strukturami danych podczas prób rozwikłania kolejnych zagadek kryminalnych. Magię w świecie Harry’ego Pottera można zrozumieć dzięki typom i abstrakcjom. Z kolei Indiana Jones pokazuje złożoność wyszukiwania. Po drodze autor omawia reprezentacje i różne sposoby organizacji danych, trudne problemy, język, składnię i niejednoznaczność, struktury sterujące, pętle i problem stopu, różne rodzaje rekurencji, a także reguły znajdowania błędów w algorytmach.
Książka zdobyła nagrodę American Book Fest za najlepszą publikację w kategorii Edukacja/Nauka.
Autor: Martin Erwig jest profesorem informatyki na Uniwersytecie w Oregonie, gdzie prowadzi zajęcia z języków programowania, programowania funkcjonalnego i języków dziedzinowych. Jego badania koncentrują się na językach programowania i teorii obliczeń. Studiował informatykę na Uniwersytecie w Dortmundzie, kończąc pracę doktorską i staż podoktorski na Uniwersytecie w Hagen, po czym przeprowadził się do Oregonu w 2000 r.
Cena: 69 zł, stron: 360