Zegar, który spóźnia się o sekundę raz na 14 mld lat
Konstrukcja opiera się na przechwytywaniu atomów pierwiastka iterbu w sieci laserowe. Superprecyzja zapewniona jest dzięki zastosowaniu osłony cieplnej, opracowanej kilka lat temu przez Andrew Ludlowa, szefa grupy naukowej, która skonstruowała najnowszy zegar z Maryland. Urządzenie dzieli sekundę na 500 bilionów równych części.
- Cez pozwala na budowanie wspaniałych zegarów atomowych, ale dotarliśmy do fizycznych granic zastosowania tego pierwiastka - wyjaśniał w "Nature" Ludlow. - Iterb może podzielić czas na znacznie mniejsze odcinki, zwiększając tym samym precyzję pomiaru.
Do niedawna najdokładniejszym zegarem atomowym był australijski Kriogeniczny Oscylator Szafirowy (Zegar Szafirowy). Obecnie zegary atomowe są zbyt duże, aby je przewozić. Badacze NIST budują przenośną wersję swojego wynalazku, która będzie używana do pomiaru czasu w różnych miejscach na świecie.