Chińscy hakerzy przejęli amerykańską broń cybernetyczną

Chińscy hakerzy przejęli amerykańską broń cybernetyczną
Jak poinformował "The New York Times", chińscy hakerzy przejęli narzędzia cyberwojenne Narodowej Agencji Bezpieczeństwa (NSA) i zmodyfikowali je tak, by posłużyły do ataku na sojuszników Stanów Zjednoczonych oraz na prywatne firmy w Europie i Azji. Odkryć miała to firma Symantec, zajmująca się bezpieczeństwem cybernetycznym. 

Według poufnej notatki, do której dotarli dziennikarze "NYT", grupa hakerów, która przejęła cyberbroń NSA, jest uważana przez analityków agencji za jedną z najniebezpieczniejszych chińskich formacji tego rodzaju. Jej członkowie są odpowiedzialni za liczne ataki na najbardziej wrażliwe cele obronne w Stanach Zjednoczonych, w tym na dostawców technologii kosmicznych, satelitarnych i jądrowych. Grupa, o której mowa, kojarzona jest z tzw. Shadow Brokers, formacją hakerską mającą w wielu atakach cybernetycznych dokonywanych na skalę globalną współpracować nie tylko z Chinami, ale także z Rosją i Koreą Północną. Nie ma jednak przesądzającego dowodu, że na pewno chodzi o nich. 

Badacze z Symantec nie wiedzą dokładnie, w jaki sposób Chińczycy uzyskali amerykański kod. Są jednak pewni, że hakerzy powiązani z chińskim wywiadem wykorzystali zmodyfikowane amerykańskie cybernarzędzia do przeprowadzania włamań internetowych w co najmniej pięciu krajach, w tym w Belgii i Luksemburgu, a także w Wietnamie, na Filipinach i w Hongkongu. Wśród celów znalazły się organizacje naukowo-badawcze, instytucje edukacyjne i sieci komputerowe co najmniej jednego sojusznika rządu USA.