Amerykanie doskonalą system zwalczania pocisków balistycznych

Amerykanie doskonalą system zwalczania pocisków balistycznych
Stany Zjednoczone przeprowadziły kolejną udaną próbę swojego systemu antyrakietowego, zestrzeliwując testowy pocisk balistyczny. Sukces jest tym większy, że po raz pierwszy odpalono jednocześnie dwie antyrakiety, z których pierwsza trafiła w cel główny, a druga została przekierowana na obiekt zastępczy.

W celu zlikwidowania zagrożenia wystrzelono z lądowej bazy sił powietrznych Vandenberg w Kalifornii dwie antyrakiety lądowego bazowania GBI (Ground Based Interceptors).Pierwsza pełniła funkcję "lidera" (GBI-Lead), a druga systemu śledzącego (GBI-Trail).

Atakowany był cel, który symulował głowicę bojową MIRV (Multiple Independently Targetable Reentry Vehicle) międzykontynentalnej rakiety balistycznej ICBM (Intercontinental Ballistic Missile), wystrzelonej z poligonu rakietowego Reagana (Reagan Test Site), na atolu Kwajalein w Republice Wysp Marshalla.

W czasie testów uruchomiono pomyślnie wszystkie niezbędne elementy tarczy antyrakietowej. Dzięki systemowi ostrzegania kosmicznego wykryto start i śledzono tor lotu pocisku, wspomagając się dodatkowo radarami bazowania morskiego i lądowego.

Amerykanie nie ujawnili, jakie to były środki, ale najprawdopodobniej w sieci naprowadzania znajdowały się również okręty Aegis. Informacje ze wszystkich sensorów były następnie przekazywane przez system dowodzenia, kontroli, zarządzania walką i łączności C2BMC.