Kabriolet McLarena inny niż wszystkie

Kabriolet McLarena inny niż wszystkie
Brytyjski producent wyjątkowych samochodów McLaren zaprezentował swój nowy super-wóz Elva, który kosztuje 1,7 miliona dolarów. Jego najbardziej zauważalną cechą jest całkowity brak dachu, szyb bocznych i… szyby przedniej. Zamiast niej pojazd wykorzystuje pierwszy na świecie „aktywny system zarządzania powietrzem” kierujący strumieniem powietrza, aby okrążać kabinę okrywać kierowcę czymś, co w komunikacie prasowym nazywane jest „strefą wolną od turbulencji” lub „bąblem spokoju”.

Ma to spotęgować wrażenia z jazdy. A też i tak są niemałe zważywszy, że maszyna ma podwójne turbodoładowanie silnika w układzie V8 co daje ponad 800 koni mechanicznych mocy i pozwala przyspieszyć z 0 do 100 km/h w mniej niż 3 sekundy a z 0 do 200 km/h w zaledwie 6,7 sekundy.

Oczywiście w wielu miejscach świata przednia szyba w samochodzie jest wymaganym przez przepisy elementem samochodu dopuszczonego do ruchu drogowego. Tam, według zapowiedzi producenta, będzie montowana na zamówienie. W przypadku przekoziołkowania samochodu w wypadku, pasażerowie maja być chronieni przez automatyczny system zabezpieczający przed skutkami przewrócenia samochodu do góry kołami. McLaren nie opisał tego, ale w innych samochodach systemy ochrony przed skutkami przewrócenia się pojazdu są wyposażone w mocne metalowe pręty zabezpieczające, które rozkładają się z przedziału pasażerskiego, gdy czujniki wykryją, że samochód się przewróci.

Źródło: edition.cnn.com

Mirosław Usidus