Coś wysyła do nas sygnały powtarzającym się tajemniczym cyklu
Astronomowie starają się ustalić pochodzenie tych tajemniczych impulsów od 2007 roku. Do tej pory udało nam się wykryć ich ponad setkę. Na miesiąc prze publikacja pracy o najnowszym FRB cyklicznym, naukowcy zarejestrowali najpotężniejszy sygnał tego typu w historii, tak silny, że odbieralny z odległej galaktyki. Nowy sygnał 157-dniowy nie jest pierwszym zaobserwowanym cyklicznym FRB. Już w styczniu tego roku naukowcy z Uniwersytetu Cornell ogłosili, że zidentyfikowali źródło FRB, które pulsuje w cyklu 16-dniowym, położone około pół miliarda lat świetlnych od Ziemi.
Jak dotąd, najczęściej przyjmowanym przez naukowców wyjaśnieniem cykliczności tego rodzaju sygnałów jest przypuszczenie, że są one generowane przez magnetary, potężne gwiazdy neutronowe, kołyszące się wokół własnej osi, w ruchu określanym jako „precesja”. Inne hipotezy sugerują, że powtarzalność może być spowodowane przez gwiazdę neutronową krążącą wokół drugiej gwiazdy w układzie podwójnym.
Źródło: www.space.com
Mirosław Usidus