Farba, która zamienia auto w ruchomą czarną dziurę

Farba, która zamienia auto w ruchomą czarną dziurę
Eksperci z firmy DipYourCar pomalowali samochód Mitsubishi Lancer Evolution X farbą akrylową o nazwie Musou Black, która pochłania 99,4 proc. światła. W efekcie auto stało się czarne jak smoła. Zdaniem opisujących ten specyficzny "tuning" serwisów motoryzacyjnych, farba jest ciemniejsza niż legendarny super-pochłaniający światło materiał Vantablack.

Przedstawiciele firmy Koyo Orient Japan produkującej Musou Black twierdzą, że ich farby akrylowe zazwyczaj pochłaniają od 94 do 98 proc. światła, ale Musou Black może absorbować nawet do 99,4% światła. Farby te, nie są przeznaczone do pokrywania karoserii samochodów, lecz do malowania mniejszych przedmiotów, np. figurek i obiektów sztuki. Kwestia bezpieczeństwa takiego malowania jest dyskusyjna, choć w pewnych sytuacjach może ono poprawiać widoczność pojazdu.

To nie pierwszy raz, kiedy ktoś zamienia samochód w mobilną czarną dziurę. Niemiecki BMW, we współpracy z firmą Surrey NanoSystems, producentem Vantablack, pokazało na targach motoryzacyjnych we Frankfurcie model X6 pomalowany farbą z dodatkiem pochłaniającego materiału, która w odróżnieniu od Musou Black, nie jest normalnie dostępna w handlu.

Reportaż o ultra-czarnym samochodzie:

Źródło: bit.ly

Mirosław Usidus

Zobacz także:

Najsłynniejsze samochody koncepcyjne
Piękne, mocne, szybkie
Motowynalazki