Lucy wyrusza na spotkanie z Trojańczykami

Lucy - tak nazywa się wystrzelona podczas weekendu nowa sonda NASA, której celem jest orbita Jowisza, a głównym zadaniem - badanie pozostałości po wczesnym okresie istnienia Układu Słonecznego. Niestety już na samym początku misja napotkała problemy techniczne, gdyż jeden z dwóch kolistych paneli słonecznych, choć rozwinął się zgodnie z oczekiwaniami, to jednak nie zamknął się poprawnie. Aczkolwiek warto zaznaczyć, że oba panele działają.

W ciągu dwunastu lat trwania misji, Lucy ma eksplorować świat planetoid trojańskich, jak nazywa się dwie grupy obiektów krążących wokół Słońca po orbitach zbliżonych do orbity Jowisza. Ponieważ orbita, po której krążą jest silnie stabilizowana przez interakcję grawitacyjną Słońca z Jowiszem, uczeni sądzą, że ciała te są tam "zamknięte" od bardzo dawna, będąc nienaruszonymi "skamielinami" wczesnego Układu Słonecznego z czasów formowania się planet.

Według planu sonda Lucy ma spotkać się z główną grupą obiektów trojańskich na przełomie 2027/28 roku. A po dotarciu na miejsce, wykorzystać swoje bogate oprzyrządowanie do badania obiektów gabarytach kilku kilometrów lub większych, szczegółowo analizując ich kształty, strukturę, cechy powierzchni, skład i temperaturę.

Źródło: www.bbc.com

Mirosław Usidus