Sonda Parkera mknie jak szalona

Sonda Parkera mknie jak szalona
586864 kilometrów na godzinę to w tej chwili największa prędkość, jaką udało się osiągnąć maszynie zbudowanej ludzką ręką. Wynik ten został osiągnięty przez amerykańską sondę Parkera podczas jej, także rekordowego, zbliżenia do Słońca, gdy zeszła na orbitę odległą o jedynie 8,53 miliona kilometrów od naszej gwiazdy. Jak zapowiadają naukowcy, nie jest to jej ostatnie słowo, zarówno jeśli chodzi o szybkość jak i zbliżenia do Słońca.

Sonda będzie nadal krążyć po orbicie wokół gwiazdy i coraz bardziej zbliżać się do niej, by w końcu zejść się na odległość 6,92 miliona km od jego powierzchni z prędkością ponad 692 tysięcy kilometrów na godzinę. Z każdym przejściem sonda zbiera dane naukowe, głównie informacje dotyczące wiatru słonecznego oraz ilości cząsteczek pyłu o naszej gwieździe, i przekazuje je na Ziemię, aby naukowcy mogli je zanalizować.

Sonda Parkera (Parker Solar Probe) została wyniesiona na orbitę w sierpniu 2018 roku z Cape Canaveral Air Force Station na Florydzie za pomocą rakiety nośnej Delta IV Heavy z dodatkowym stopniem Star 48BV. Głównym celem naukowym misji jest określenie struktury i dynamiki koronalnych pól magnetycznych Słońca i zrozumienie w jaki sposób jest podgrzewana korona, jak przyspieszany jest wiatr słoneczny oraz w jaki sposób powstają i ewoluują cząstki o wysokiej energii. W tym celu określone zostały dla niej trzy główne zadania naukowe: prześledzenie przepływu energii podgrzewającej koronę i powodującej przyspieszenie wiatru słonecznego, określenie struktury i dynamiki plazmy i pól magnetycznych u źródeł wiatru słonecznego, i w końcu - zbadanie mechanizmów przyspieszania i transportu cząstek o wysokiej energii.

Źródło: www.tweaktown.com

Mirosław Usidus