Amerykańska sonda wraca na Ziemię z kawałkami asteroidy na pokładzie

Amerykańska sonda wraca na Ziemię z kawałkami asteroidy na pokładzie
Na pustyni w amerykańskim stanie Utah wylądowała kapsuła z próbkami planetoidy Bennu (1999 RQ36), pobranymi podczas siedmioletniej misji sondy OSIRIS-REx. Próbki gruntu pochodzące z ciała kosmicznego o masie szacowanej na około ćwierć kilograma, zostaną przetransportowane do Houston w Teksasie, gdzie zostaną poddane badaniom i analizom.

Jednym z pierwszych zadań specjalistów z NASA było oczyszczenie kapsuły. Dodatkową trudnością w tym procesie może być wydostanie się części asteroidalnego regolitu z mechanizmu pobierania próbek TAGSAM w trakcie ich pobierania. Zdaniem badaczy, może on wciąż znajdować się w kapsule, poza pojemnikiem na próbki. Ten materiał musi zostać starannie zebrany. Materiały będą następne przechodzić wielostopniową procedurę w sterylizowanych warunkach tak, aby nie doszło do ich zanieczyszczenia, aż do badań w centrum kosmicznym w Johnsona w Teksasie.

Wystrzelona 8 września 2016 sonda OSIRIS-REx weszła na orbitę wokół asteroidy (101955) Bennu 31 grudnia 2018 roku. Następnie trwały badania planetoidy z pewnej odległości i skrupulatne poszukiwanie najbardziej odpowiedniego miejsca, do którego aparat mógłby się bezpiecznie zbliżyć i pobrać materiał skalny. 20 października 20202 r. NASA poinformowała o udanym przeprowadzeniu operacji pobrania przez sondę OSIRIS-REx próbek skalnych z powierzchni asteroidy Bennu i oddalenia się na bezpieczną odległość od tego ciała kosmicznego. Statek kosmiczny został zaprojektowany tak, aby dostarczyć próbki materiału z asteroidy na Ziemię w nienaruszonym stanie, bez żadnych uszkodzeń i zanieczyszczeń. Badacze maja nadzieję, że ich analiza, zaplanowana na lata, dostarczy nam wiedzy o tym jak powstawał Układ Słoneczny, przede wszystkim oczywiście Ziemia, jak i skąd wzięła się na naszej planecie woda i jak w tej pierwotnej wodzie mogło zostać posiane życie.

Źródło: space.com, Fot. nasa.gov

Mirosław Usidus