Udane historyczne lądowanie prywatnej maszyny na Księżycu

Udane historyczne lądowanie prywatnej maszyny na Księżycu
Pierwsze w historii lądowanie komercyjnej maszyny, a także pierwsze udane amerykańskie lądowanie na Księżycu – takie historyczne kamienie milowe może zapisać na swoim koncie firma Intuitive Machines z siedzibą w Houston. Sonda nazwana Odysseus osiadła na księżycowym gruncie w pobliżu południowego bieguna naszego naturalnego satelity. Z gratulacjami pospieszył Bill Nelson - szef NASA, mówiąc m.in. „USA powróciło na Księżyc”.

Zresztą NASA wykupiła na Odysseusie miejsce dla sześciu instrumentów naukowych. Miejsce lądowania to kamienisty teren obok pięciokilometrowego pasma górskiego znanego jako Malapert. Jest to najbardziej wysunięty na południe punkt Księżyca, jaki kiedykolwiek odwiedził statek kosmiczny, położony na 80 stopniach szerokości geograficznej południowej. Rejon ten znajduje się na krótkiej liście miejsc, które NASA rozważa jako punkty docelowe dla misji załogowej w ramach programu Artemis.

Nieco ponad miesiąc wcześniej niepowodzeniem zakończyła się misja księżycowego lądownika firmy Astrobotic Technology. Japońska sonda Smart Lander, która próbowała wylądować na Księżycu wkrótce potem wprawdzie nie rozbiła się, ale też nie wylądowała prawidłowo i jej ogniwa nie dostarczają wystarczającej ilości energii. W 2023 rozbiła się o powierzchnię satelity rosyjska misja Luna 25. Udane za to okazało się lądowanie misji indyjskiej w kolejnym podejściu po katastrofie sprzed kilku lat. Także z misją Odysseus były problemy techniczne, z którymi musieli uporać się kontrolerzy, a który to niemal zatrzymał misję jeszcze przed rozpoczęciem schodzenia na powierzchnię Księżyca. Na szczęście na pokładzie znajdowały się eksperymentalne lasery NASA i inżynierowie podłączyli je do komputerów nawigacyjnych. Po wylądowaniu nie było początkowo sygnałów z lądownika. Jednak po kilku godzinach Intuitive Machines poinformowała, że Odysseus stoi prawidłowo i wysyła dane, w tym zdjęcia.

Źródło: bbc.com, Fot. Intuitive Machines

Mirosław Usidus