Rycerz HI-TECH
W miarę rozwoju technologii malało znaczenie poborowych, z lekka tylko przeszkolonych amatorów. Skończył się czas milionowych armii, okopów i mięsa armatniego. Nawet piechota ma obecnie wyposażenie i zadania, które wymagają profesjonalnego przygotowania i szkolenia dużo głębszego niż szkolenia rekrutów z masowego poboru.
Jeśli współcześni zawodowcy wojny to rycerze, to są wśród nich oddziały rycerzy doborowych, najwyższej klasy specjalistów, których szkolenie kosztuje najwięcej. To oddziały specjalne. Po roku 1989 ich rola zaczęła gwałtownie rosnąć, by w wyniku wojny z terroryzmem osiągnąć dzisiejsze znaczenie. Znaczenie kluczowe, które w najbliższym czasie będzie jeszcze wzrastać. To oni w pierwszej kolejności korzystają z najnowszych zdobyczy w dziedzinie
Ciąg dalszy artykułu znajdziesz w listopadowym wydaniu magazynu Młody Technik
Obejrzyj też załączony film: