Czas liczenia pieniędzy

Można odnieść wrażenie, że najważniejsze dla dalszych losów kosmicznej eksploracji są nie tyle postępy technologiczne, ile polityka, która stanęła na przeszkodzie współpracy Amerykanów i Rosjan w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, a wcześniej sprawiła, że NASA popadła w budżetowe problemy. Mimo to spróbujemy naszkicować realny plan światowych kosmicznych przedsięwzięć na najbliższych kilka lat.

W ubiegłym roku, z powodu braku na czas porozumienia w sprawie amerykańskiego budżetu federalnego, w ustawowym terminie czyli przed początkiem października, NASA musiały wstrzymać większość swoich prac. To wstrzymanie trwało do 17 października, a następnie przedłużał się kolejny konflikt pomiędzy partiami w kwestii budżetu, który został zatwierdzony dopiero w styczniu. Wtedy to NASA otrzymała fundusze na pozostałą część roku fiskalnego. Łącznie NASA ma w 2015 r. otrzymać na swoje projekty prawie 18,4 mld dolarów, wobec 17,6 mld przeznaczonych na rok obecny. Wygląda to na wzrost rok do roku, ale w porównaniu z kwotami przekraczającymi jeszcze kilka lat temu rutynowo 20 mld powstał relatywnie skromny budżet. Warto zaznaczyć, że to tylko propozycja, którą musi jeszcze zatwierdzić amerykański parlament, czyli Kongres.

Ciąg dalszy tematu numeru znajdziesz w czerwcowym numerze magazynu Młody Technik.