Prywatnie na Księżyc

Prywatnie na Księżyc
Prywatyzacja podboju kosmosu kwitnie. ?W końcu jest dwudziesty pierwszy wiek i każdy ma prawo udać się w podróż na Księżyc? ? uważa firma Golden Spike, która ogłosiła w grudniu, że wysyłać będzie komercyjnie pasażerów na naszego naturalnego satelitę po okazyjnej cenie 1,4 miliarda dolarów za dwie osoby. Co ciekawe, NASA, która zrezygnowała prawie trzy lata temu z własnych planów powrotu na Srebrny Glob, wspiera w wypowiedziach swoich przedstawicieli to przedsięwzięcie założone i prowadzone zresztą przez osoby z wieloletnimi doświadczeniami pracy w tej agencji. Szefem firmy Golden Spike jest Alan Stern, były członek władz NASA ds. nauki, zaś przewodniczącym Rady Nadzorczej spółki Gerry Griffin, były dyrektor lotów w programie Apollo.

Stern zdaje sobie sprawę, że koncepcje firmy, którą kieruje, brzmią nieco jak fantastyka naukowa. Twardo jednak dodaje, że jego i jego kolegów zamiarem jest przekształcenie fantazji w fakty. ?Nie chodzi nam tylko o powrót Ameryki na Księżyc? ? mówi, ?Chcemy aby amerykański przemysł i duch przedsiębiorczości poprowadził resztę świata do nowej epoki księżycowej eksploracji?. Technicznie pierwsze zadanie firmy to budowa ?infrastruktury? umożliwiającej regularne podróże na Księżyc. Jako nośniki bierze się pod uwagę rakiety już istniejące i wykorzystywane np. Atlas V, Falcon 9 firmy SpaceX lub nowszą i większą rakietę Falcon Heavy, która pierwsze pokazowe loty ma odbyć dopiero w 2013 r. Jako statek do transportu ?turystów? na księżycową orbitę bierze się pod uwagę znaną już kapsułę Dragon, również konstrukcji firmy SpaceX.

Niestety, nie istnieje jeszcze, nawet we wczesnej fazie testów moduł, który pozwoli załodze wylądować na powierzchni Księżyca i wrócić na orbitę ziemskiego satelity.

Prowadzący Golden Spike szacują koszt stworzenia infrastruktury na 8 miliardów dolarów. Plan zakłada w pierwszej fazie ok. 10 misji na dekadę.

Strona internetowa Golden Spike: goldenspikecompany.com