Największa na świecie elektrownia słoneczna
Gigantyczną siłownię zbudowano na powierzchni siedmiu tysięcy kilometrów kwadratowych pustyni Mojave w stanach Kalifornia i Nevada. Konstrukcja polega na znanej i dość popularnej nawet w Polsce fotowoltaice. Setki tysięcy luster (heliostatów) będą koncentrować odbitą energię słoneczną na trzech wieżach o wysokości 137 metrów. Pod wpływem energii woda w zbiornikach na wieżach, zamieni się w parę, która napędzi turbiny, zaś te wytworzą energie elektryczną.
Ciekawostką jest, że w inwestycji na pustyni wziął udział potentat internetowy – Google, inwestując w projekt 168 milionów dolarów. Wspomnieliśmy też o Shams-1. Jeśli ukończone zostaną kolejne siłownie Shams-2 i Shams-3, lub gdy swoje projekty ukończą Izraelczycy, Chińczycy lub Hiszpanie, to być może palma pierwszeństwa szybko opuści Stany Zjednoczone.