Nowa kosmologia bez Wielkiego Wybuchu
Autor nowego modelu wszystkiego, Wun-Ji Szu z Narodowego Uniwersytetu Tajwanu, opisuje czas i przestrzeń nie, jako odrębne rzeczy, lecz ściśle powiązane ze sobą, mogące zamieniać się wzajemnie, jedno w drugie. Ani prędkość światła, ani stała grawitacyjna, nie są w tym modelu stałe, lecz stanowią czynniki przemiany czasu i masy w rozmiary i przestrzeń, co dzieje się trakcie rozszerzania Wszechświata.
Teoria Szu może być traktowana, jako fantazjowanie, jednak model rozszerzającego się Wszechświata z 75-cioma procentami ciemnej energii, która powoduje rozszerzanie, też sprawia kłopoty. Niektórzy zwracają uwagę, że w tej teorii naukowcy „zamietli pod dywan” fizyczne prawo zachowania energii. Teoria Tajwańczyka nie narusza zasad zachowania energii, ale z kolei ma kłopot z mikrofalowym promieniowaniem tła uważanym za relikt Wielkiego Wybuchu. Prace nad doskonaleniem teorii trwają.