Czyżby to już koniec komety ISON?
Obiekt, który miał być „kometą stulecia”, od kilku dni obserwowany jest już tylko przez naukowe ośrodki. Amatorzy nie mogą ISON-a obserwować ze względu na dużą już bliskość naszej gwiazdy. Naukowcy zaś, tak jak wspomniany dr Drahus, informują, iż od pięciu dni obserwują spadek aktywności jądra komety. Może to, oznaczać, tłumaczy polski astronom, że jądro komety już przestało istnieć. Może to niestety oznaczać, że wszystko, co pozostało po ISON wyparuje jeszcze przed peryhelium.
Kometę C/2012 S1 odkryli astronomowie Witalij Nieuski z Białorusi oraz Artiom Nowiczonok z Rosji, w obserwatorium astronomicznym w Kisłowodzku. Stało się to we wrześniu 2012 roku, Nazwa ISON pochodzi od skrótu nazwy rosyjskiej sieci teleskopów ISON, stworzonej przez Rosyjską Akademię Nauk do śledzenia zagrażających satelitom "kosmicznych śmieci".