Wi-Fi z rozpylacza

Dzięki wspólnym staraniom konstruktorów z brytyjskich i kanadyjskich uczelni udało się zbudować system „molekularnego Wi-Fi”. Rzecz polega na kodowaniu w drobinkach alkoholu propylowego (C3H7OH) tekstowych przekazów, rozdmuchiwaniu ich w pomieszczeniu, w którym znajduje się również odbiornik „wdychający” molekuły i odczytujący wiadomości.
Wynalazcy tego systemu użyli do jego budowy dość prostych urządzeń. Składa się on z rozpylacza napędzanego elektrycznie, który „emituje” sygnał, czyli rozpyla substancję, wiatraczka nadmuchującego oraz sensorów cząsteczkowych do alkoholu (MQ303, MQ-3, MR513) połączonych z mikrokontrolerem Arduino. Wiadomości w drobinach zostały zapisane binarnie (1 – duża koncentracja związku, O – niska).
Tego rodzaju przesyła danych może mieć zastosowanie w pewnych, specyficznych warunkach, np. pod ziemią lub np. wewnątrz ciała ludzkiego.